Referendum w Sierakowicach nie zostanie przeprowadzone. Zakończyła się burzliwa sesja rady gminy, na której procedowano projekt uchwały. Na jej mocy miało zostać zwołane referendum w sprawie nadania Sierakowicom praw miejskich. Dokument został odrzucony, ponieważ nie otrzymał bezwzględnej liczby głosów.

Wójt gminy Sierakowice Mirosław Kuczkowski przekazał, że mieszkańcy wypowiedzą się w ankietach.

– Czternastu radnych wstrzymało się od głosu, a siedmiu było za. Żeby uchwała była przyjęta, musi być bezwzględna większość. W czwartek zaczynamy pierwsze konsultacje, które odbędą się w poszczególnych miejscowościach. Mieszkańcy otrzymają szeroki zakres wiedzy w temacie nadania praw miejskich. Jeżeli będą temu przeciwni, kończymy sprawę – zaznacza Kuczkowski.

„SIERAKOWICE ZROBIŁY SIĘ SMUTNE”

– Siedmiu radnych, którym dziękuję, było za. Reszta radnych wstrzymała się od głosu, zrzucając odpowiedzialność na mieszkańców. Chciałbym podziękować mieszkańcom, którzy przybyli na sesję. Zapraszamy na konsultacje. Może warto pójść za głosem mieszkańców i dać sobie czas, czyli wstrzymać procedurę i zacząć wszystko od początku. Nasze piękne Sierakowice przed świętami zrobiły się smutne – dodał Robert Jakubek, radny i współautor projektu uchwały o referendum dla Sierakowic.

SPOTKANIA I ANKIETY

Odbędzie się łącznie dwanaście spotkań konsultacyjnych z mieszkańcami. Ankiety w sprawie nadania praw miejskich będzie można złożyć na spotkaniach oraz 26 stycznia w Urzędzie Gminy Sierakowice.

Robert Groth/mk