Na 25 i 15 lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Gdańsku dwóch mężczyzn oskarżonych o zabójstwo znajomego w Starogardzie Gdańskim. Młody mężczyzna zginął od ciosów maczetą w głowę i brzuch. Do tragedii doszło w nocy z 7 na 8 sierpnia 2019 roku w jedynym z mieszkań w mieście.

Pokrzywdzony wraz z dwoma innymi mężczyznami, których poznał tego dnia, spożywał alkohol. Nagle doszło między nimi do sprzeczki, która zakończyła się tragedią. Sprawcy uciekli, a ciało mężczyzny znalazła następnego dnia sąsiadka. Policja ustaliła i zatrzymała podejrzanych. Za zabójstwo odpowiadali 37- i 23-latek.

– W oparciu o zebrany materiał dowodowy prokurator zarzucił obu mężczyznom popełnienie wspólnie i w porozumieniu przestępstwa zabójstwa w zamiarze bezpośrednim. 37-latek zarzuconego przestępstwa dopuścił się w ramach podwójnej recydywy, będąc już wcześniej karanym za przestępstwa kradzieży rozbójniczej oraz rozboju – mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Rodzinie zamordowanego oskarżeni mają zapłacić po 70 tysięcy złotych zadośćuczynienia. Wyrok jest nieprawomocny. Prokuratura chciała dla mężczyzn dożywocia, więc nie wyklucza apelacji.

Grzegorz Armatowski/jk