Policja zatrzymała 36-latka, który jest podejrzany o śmiertelne pobicie 61-letniego mężczyzny w Tczewie. Sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu domniemanego sprawcy. Według ustaleń policji obaj mężczyźni byli znajomymi.
Sprawa wyszła na jaw po tym gdy policja dostała zgłoszenie, że w jednym z mieszkań w Tczewie odnaleziono mężczyznę bez oznak życia. Lekarz stwierdził jego zgon i znalazł na ciele ślady wskazujące na pobicie. Kryminalni rozpoczęli śledztwo i zatrzymali podejrzanego.
– Obrażeń na ciele zmarłego wskazywały, że do jego śmierci mogły przyczynić się inne osoby. Tczewscy kryminalni zatrzymali na terenie Trójmiasta mężczyznę podejrzanego o dokonanie tego przestępstwa. 36-latek został przewieziony do jednostki policji, a następnie usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, czego następstwem była śmierć pokrzywdzonego – wyjaśnia sierżant Katarzyna Ożóg, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Tczewie.
Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyźni znali się wcześniej, jednak funkcjonariusze nadal pracują nad ustaleniem szczegółowych okoliczności tego zdarzenia.
Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec zatrzymanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Podejrzanemu grozi dożywocie.
Grzegorz Armatowski/raf