Tczew podsumowuje ubiegłoroczne przejazdy i wypadki rowerowe. Cztery miejskie liczniki odnotowały w 2023 roku 600 tysięcy przejazdów rowerowych, czyli wzrost o 4 procent. Doszło do 25 zdarzeń z udziałem rowerzystów – to o dwa więcej niż rok wcześniej.
Co ważne, wśród tych wypadków nie było zdarzeń śmiertelnych ani z ciężkimi obrażeniami. – W wielu przypadkach w ogóle rowerzyści nie doznali obrażeń, a w siedmiu zdarzeniach odnieśli lekkie obrażenia – otarcia czy potłuczenia – wskazuje Grzegorz Pawlikowski z Urzędu Miejskiego w Tczewie. Sami rowerzyści przyznają, że kierowcy coraz bardziej zwracają uwagę na poruszających się jednośladami, a kultura jazdy jest wyższa niż jeszcze kilka lat temu.
ODPOWIEDNIE PRZYGOTOWANIE
Przygotowanie się do wyprawy rowerowej oraz zadbanie o sprzęt są kluczowe dla naszego bezpieczeństwa. – Działające hamulce są niezwykle istotne. Jeżeli jeździmy wieczorami, to odpowiednie oświetlenie też jest ważne, także po to, by inni uczestnicy ruchu nas widzieli. Wyruszając w trasę, przygotujmy się wcześniej, sprawdźmy ją, weźmy ze sobą jakąś mapę. Jeśli czujemy się niepewnie na rowerze, możemy założyć kask – podkreśla Grzegorz Pawlikowski.
Spośród odnotowanych w ubiegłym roku w Tczewie 25 zdarzeń, 11 było spowodowanych przez rowerzystów, 13 przez kierowców samochodów, a jedno przez pasażera w aucie. Tylko jedno z nich dotyczyło najechania na pieszego przez osobę na rowerze.
Filip Jędruch/hb