Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Dzierzgoniu ostrzega przed oszustami podającymi się za dyrektor placówki i próbującymi telefonicznie uzyskać informacje o sytuacji materialnej starszych mieszkańców miasta.
Marta Budzińska, dyrektor MOPS, informuje, że w ostatnich dniach doszło przynajmniej do trzech takich telefonów. Na szczęście ich przebieg od początku wzbudził podejrzenia osób, do których dzwoniono.
– Pytania były bardzo szczegółowe. Osoba dzwoniąca chciała wiedzieć na przykład, czy mieszkanie jest własnościowe, czy miejscem zamieszkania jest domek jednorodzinny czy blok, a także czy mieszkanie należy do wspólnoty? Gdy jedna z pań powiedziała, że mieszka w bloku, rozmowa natychmiast została przerwana – mówi Marta Budzińska.
SPRAWĘ BADA POLICJA
Tajemniczymi telefonami zajęła się policja. Dzierzgoński MOPS ze swojej strony przypomina mieszkańcom, że dyrektor placówki ani żaden inny pracownik ośrodka nigdy nie dzwoni z prośbą o udzielenie szczegółowych, poufnych informacji. Nie przewiduje się także odwiedzin pracowników MOPS w domach w celu uzyskania takich danych.
O każdej próbie wyłudzenia poufnych informacji należy od razu poinformować MOPS lub policję.
Witold Chrzanowski/MarWer