Coraz bliżej naprawy zabytkowego mostu zwodzonego nad Wisłą Królewiecką w Rybinie. Obiekt z 1934 roku nie podnosi się od sześciu lat. Przęsła są zakleszczone.
Po prawie 3 latach przedłużającego się projektowania Zarząd Dróg Wojewódzkich jest prawie gotów do rozpoczęcia prac. Zielone światło dał Wojewódzki Konserwator Zabytków – informuje Jarosław Szewel z ZDW. – Koniec projektu jest przewidziany w maju. Jesienią będziemy chcieli zacząć procedury przetargowe tak, by w przyszłym roku rozpocząć remont – powiedział.
Warte kilka milionów złotych prace potrwają około 10 miesięcy. Mają między innymi podnieść nośność przeprawy i odciążyć fundamenty. Prawdopodobnie na 2 miesiące przejazd zostanie całkowicie zamknięty.
DRUGI MOST W ŚRODĘ PONOWNIE OTWARTY
Tymczasem już w środę po trzytygodniowej awarii otwarty ma zostać drugi z rybińskich mostów, który znajduje się w ciągu drogi 502 z Nowego Dworu Gdańskiego do Stegny. Przeprawa nad Szkarpawą 11 marca miała awarię silnika, przez co pod przęsłem przepłynąć mogą jednostki nie wyższe niż 2,5 metra.
URZĘDNICY CHCĄ ROZBUDOWAĆ INFRASTRUKTURĘ
W najbliższych latach urzędnicy chcieliby zbudować w Rybinie dwa nowe mosty. W kwietniu otwarte mają być oferty w przetargu na koncepcję rozwiązania. Jak mówi Jarosław Szewel, prace projektowe są przewidziane na 17 miesięcy. Dadzą odpowiedź w temacie przebiegu nowego fragmentu trasy.
Warta kilkadziesiąt milionów złotych inwestycja mogłaby wystartować przed 2030 rokiem.
Trasą na Mierzeję Wiślaną przez Rybinę przejeżdża w ciągu doby średnio 7 tysięcy samochodów.
Posłuchaj materiału naszego reportera:
Sebastian Kwiatkowski/am