Pawilon u zbiegu ulicy Stare Miasto i traktu Jana Pawła II w Malborku przejdzie gruntowny remont wraz z termomodernizacją. Wydawałoby się, że to dobra informacja dla dzisiejszych najemców. Nic bardziej mylnego – czeka ich przeprowadzka.

Obiekt położony nieopodal rzeki Nogat pamięta jeszcze początek lat 60. ubiegłego wieku. Modernistyczna konstrukcja jest dziś mocno nadgryziona zębem czasu. Jeszcze jakiś czas temu władze Malborka brały pod uwagę jej ewentualne wyburzenie, ale plany te uległy znaczącym zmianom. W 2025 lub 2026 roku pawilon przejdzie termomodernizację. Zgodnie z samorządowymi planami po remoncie budynek stanie się miejscem spotkań dla różnych grup społecznych.

– Jesteśmy w trakcie rozmów ze Stowarzyszeniem Osób z Autyzmem, które ma pomysł na zagospodarowanie części przestrzeni. Miejsce dla siebie widzą tutaj również seniorzy. W Malborku funkcjonuje Uniwersytet Trzeciego Wieku, ale przydałoby się także miejsce, w którym mogliby się oni spotkać porozmawiać, wypić herbatę – wyjaśnia burmistrz Marek Charzewski.

(fot. Radio Gdańsk/Mateusz Czerwiński)

NAJEMCY BĘDĄ MUSIELI SIĘ PRZEPROWADZIĆ

Wydawałoby się, że termomodernizacja obiektu to dobra informacja także dla obecnych najemców. Niezupełnie. Przedsiębiorców prowadzących tam swoją działalność, czyli kilka zakładów i sklep spożywczy, czeka przeprowadzka. Dlaczego? To wina przepisów Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych, w ramach których zostaną przeprowadzone prace.

– Po realizacji inwestycji ze środków unijnych nie mogą być tam prowadzone działalności komercyjne. Przepisy dopuszczają jedynie działalność społeczną. Wkrótce zaproponujemy obecnym najemcom miejsca w nowych lokalizacjach. Oczywiście do realizacji pozostaje jeszcze trochę czasu. Mowa o 2025 lub 2026 roku, ale do tego czasu musimy mieć ustalone, co finalnie znajdzie się w tym miejscu. Jesteśmy zobligowaniu do uwzględnienia tego w projekcie – tłumaczy burmistrz.

(fot. Radio Gdańsk/Mateusz Czerwiński)

POSTAWIENI PRZED FAKTEM DOKONANYM

Najemcy czekają na propozycję włodarzy w sprawie zmiany lokalizacji. Na razie nie kryją rozczarowania.

– Chcielibyśmy dalej działać w tym miejscu, bo bardzo fajnie nam się tu pracuje. Przyzwyczaili się do niego także nasi klienci – mówi naszemu reporterowi jeden z najemców.

– Na razie zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym. Wcześniej słyszeliśmy o tym, że budynek zostanie wyburzony. Cieszymy się, że tak się nie stanie, ale z drugiej strony, teraz nie robi nam to dużej różnicy – dodaje.

Obecnie przy ulicy Stare Miasto swoją siedzibę ma Malborskie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt Reks i Malborskie Centrum Wolontariatu. Zgodnie z zapowiedzią włodarzy przedstawiciele organizacji pozarządowych mogą być spokojni o swoją działalność.

Mateusz Czerwiński/aKa