Jedenaście zastępów strażaków walczyło z pożarem domu jednorodzinnego w Malborku

(fot. OSP Nowy Staw)

Duży pożar w Malborku. W dzielnicy Wielbark, przy ulicy Jana Wejhera, zapaliła się drewniana konstrukcja domu jednorodzinnego. Z żywiołem walczyło 11 zastępów straży pożarnej, w tym zastępca komendanta powiatowej straży z Malborka. Nie ma osób poszkodowanych, ale straty będą ogromne.

Dyżurny operacyjny stanowiska kierowania komendy powiatowej straży pożarnej otrzymał zgłoszenie o płonącym dachu chwilę po godzinie 17:00. Ogień szybko przeniósł się na pozostałą część drewnianej konstrukcji na poddaszu. W kulminacyjnym momencie z żywiołem walczyło 11 zastępów straży pożarnej. Nikt nie ucierpiał, bo jeszcze przed przybyciem służb z płonącego obiektu ewakuowały się dwie osoby.

Jak podaje Wojewódzkie Stanowisko Koordynacji Ratownictwa – źródło ognia zostało zlokalizowane jeszcze przed godziną 20:00. Trwa dogaszanie. Na miejscu jest także inspektor budowlany, pod którego nadzorem już rozpoczęły się wstępne działania rozbiórkowe i zabezpieczające. Została zdjęta część połaci paneli fotowoltaicznych. One z pewnością mogły być katalizatorem tego pożaru.

Inspektor budowlany zadecyduje, czy i kiedy rodzina będzie mogła wrócić do domu. Schronienie na najbliższą noc najprawdopodobniej zapewni miasto.

Mateusz Czerwiński

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj