Według wstępnych ustaleń miasteckiej policji 45-latek zginął przygnieciony drzewem, które wycinał razem ze swoim bratem.
Na miejscu wypadku pracuje policja. Śledczy zabezpieczają ślady i ustalają okoliczności zdarzenia. Przesłuchany zostanie także brat poszkodowanego. Mężczyzna był trzeźwy.
Paweł Drożdż/mk