Jelcz na podwoziu stara A26P, bojowy wóz strażacki z 1972 roku, czyli po prostu „Babcia”. Teraz znów będzie mogła być ona używana w akcjach gaśniczych, gdyż wyremontowali ją pasjonaci z Korzybia koło Słupska. Jako wóz bojowy służył strażakom w Korzybiu, Mzdowie i Darnowie. Po latach eksploatacji wystawiono go na sprzedaż. „Babcię” kupiła firma Gras z Korzybia, która specjalizuje się w produkcji sprzętu przeciwpożarowego i gaśniczego. Remont trwał rok.
Samochód został rozebrany na części. Nadwozie i podwozie przeszły kapitalny remont w lakierni i blacharni. Auto ma nową tapicerkę, w pełni sprawne wyposażenie do gaszenia pożarów.
ZNÓW BĘDZIE GASIĆ
– Plan jest taki, że chcemy w naszej firmie założyć zakładową straż pożarną. oczywiście ochotniczą. Bardzo nam zależało, żeby „Babcia” wróciła do Korzybia. Oczywiście w razie potrzeby pojazd będzie udostępniany na akcji gaśnicze poza firmą. Uratowanie „Babci” przed zezłomowaniem to marzenie mojego taty. Zależało nam też, żeby wóz nie opuścił gminy Kępice – mówi Przemysław Grabowski z firmy Gras.
Przemysław Woś/mrud