Nietypowy proces przed Sądem Rejonowym w Słupsku. Oskarżony – Wilk, poszkodowane – Babcia i Czerwony Kapturek

Symulowanej rozprawie postaci z bajek przyglądały się przedszkolaki. Całość zorganizowano w ramach obchodzonego w czwartek Międzynarodowego Dnia Wymiaru Sprawiedliwości.

Dzieci mogły posłuchać: aktu oskarżenia, mowy obrończej, wyjaśnień oskarżonego oraz zeznań Gajowego, Babci i Czerwonego Kapturka.

PRÓBA ZABÓJSTWA PRZEZ POŁKNIĘCIE

Wilk został oskarżony o próbę zabójstwa przez połknięcie. Do winy się nie przyznał. Twierdził, że to zmowa ludzi przeciwko leśnym drapieżnikom. Zaprzeczał, że 1 czerwca czasu bajkowego był w domu Babci i próbował ją zjeść.

Prokurator w akcie oskarżenia zarzuciła wilkowi, że poprzez połknięcie Babci chciał w ten sposób zawładnąć dom i majątek ruchomy pokrzywdzonej. W sprawie kluczowe były zeznania Gajowego, który wyciągał Babcię i Czerwonego Kapturka z brzucha oskarżonego.

EDUKACJA DZIECI

Po udaniu się składu sędziowskiego na naradę, dzieci dzieliły się swoimi wrażeniami z przebiegu procesu. Były pytane o znajomość pracy sędziego i prokuratora. Całość miała charakter edukacyjny.

– Pierwszy raz byłem w sądzie i bardzo mnie to wszystko zaskoczyło, jak to przebiega tutaj – mówił jeden z uczestników procesu wilka.

ROZPRAWA NIE BYŁA PROSTA

Dzieci dodawały, że miały bardzo mieszane uczucia, kto powinien zostać skazany w procesie.

– Zaskoczyło mnie, bo babcia i czerwony kapturek składały bardzo podobne zeznania, jakby się umówiły. I podobała mi się praca sędziego, który słuchał wszystkich i zadawał im bardzo trudne pytania – dodała dziewczynka.

WILK WINNY

Wilk ostatecznie został skazany za próbę zabójstwa przez połknięcie. Wydalono go z lasu na 20 lat. Ma także zakaz zbliżania się do babci i Czerwonego Kapturka.

Paweł Drożdż/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj