Rozpoczyna się poszerzanie zniszczonych plaż w Ustce i Łebie. „Inaczej morze zabierałoby nam klify i skarpy”

Plaże w Ustce i Łebie, które zostały zniszczone w czasie jesienno-zimowych sztormów, mają być poszerzone. Refulacja, czyli naniesienie rurociągami piasku z dna morskiego na plaże, zakończy się jeszcze przed sezonem letnim.

Poszerzenie plaż podzielono na dwa terminy. Pierwszy będzie realizowany do 10 czerwca. Drugi dopiero po sezonie wakacyjnym, we wrześniu.

PLAŻE BĘDĄ NA GOTOWE NA SEZON

Rzecznik Urzędu Morskiego w Słupsku Anna Gliniecka-Woś podkreśla, że dzięki temu nie będzie żadnych utrudnień z dostępem do plaż w Ustce i Łebie w okresie letnim. – W sezonie prace nie będą wykonywane. Plaże będą dostępne w całości dla turystów. Nie będzie żadnych utrudnień – mówi.

Jak dodaje, refulacja odbywa się tylko na tych odcinkach plaż, których nie objęła zbudowana za unijne pieniądze tzw. sztuczna rafa. – Jeżeli te refulacje nie byłby wykonywane, to morze zabierałoby nam klify i skarpy. A tak, co roku refulujemy te najsłabsze odcinki plaż, aby były gotowe na sezon – dodaje rzecznik Urzędu Morskiego w Słupsku.

6 MILIONÓW ZŁOTYCH

W Ustce i Łebie odbudowana zostanie plaża na odcinku prawie dwóch kilometrów. Całość będzie kosztować blisko 6 milionów złotych.

Paweł Drożdż/mkul

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj