Pijany kierowca recydywista aresztowany w Bytowie. Mężczyzna w czerwcu został trzy razy zatrzymany przez policję podczas jazdy samochodem pod wpływem alkoholu oraz mimo sądowego zakazu. Teraz odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Jarosław L. dwa razy miał ponad 3 promile alkoholu we krwi, raz – 1,5. Ostatnim razem spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. W wyniku kolizji nikt nie ucierpiał.
PREWENCYJNY ARESZT
Prokuratura Rejonowa w Bytowie uznała natomiast, że 50-latek stwarza zagrożenie dla mieszkańców i złożyła wniosek do sądu o jego aresztowanie na dwa miesiące. Sąd do wniosku się przychylił.
– To pierwszy w historii naszej prokuratury prewencyjny areszt, bo następne zdarzenie z udziałem Jarosława L. mogłoby się zakończyć tragicznie – mówi Radiu Gdańsk Ryszard Krzemianowski, prokurator rejonowy w Bytowie.
DWA ZARZUTY
50-latek usłyszał dwa zarzuty – jazdy pod wpływem alkoholu oraz prowadzenia pojazdu mimo orzeczonego wcześniej zakazu. Postanowienie sądu również dotyczyło wcześniej prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. Jarosław L. tłumaczył, że sprzeda samochód i nie wyjedzie więcej na ulice. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
Paweł Drożdż/mim