Pokona 35 tysięcy mil morskich w 150 dni, samotnie i bez zawijania do portu. Rafał Moszczyński opłynie jachtem Ziemię

Żeglarz Rafał Moszczyński jesienią wyruszy w rejs dookoła świata. W Ustce zwodowano jacht, którym pokona trasę – samotnie, bez zawijania do portów. Zapytaliśmy go o szczegóły wyprawy.
Rafał Moszczyński wyruszy jesienią z Gdyni. Popłynie trasą kapitana Henryka Jaskuły – trzeciego człowieka na świecie, który samotnie opłynął ziemię. Polski żeglarz potrzebował na to 344 dni. 50-letni łodzianin chce zrobić to o połowę szybciej. Pozwoli mu na to nowoczesna technologia.

 
LEKKI JACHT

Jacht, który na potrzeby rejsu zbudowano w usteckiej stoczni, ma 9,5 metra długości i ponad 3 metry szerokości. Jednostka została wyposażona w nowoczesny sprzęt nawigacyjny. Jest lekka i bardzo wytrzymała.

 
5 MIESIĘCY

Rafał Moszczyński planuje spędzić na pokładzie jachtu 5 miesięcy, bez zawijania do portów. Jak zaplanował sobie tak długi czas w samotności, czego się obawia, jaki ma pomysł na swój rejs. Na wszystkie pytania odpowiadał nam chwilę po zwodowaniu jachtu w Ustce. To mniej więcej 3 miesiące przed wyprawą. Posłuchaj:

 

Paweł Drożdż/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj