Nowa rzeźba zbója Rummela powstanie w Miastku. Symbol miasta został zniszczony w maju przez wandali. Rzeźba straciła wtedy głowę. Nową postać wyrzeźbi Andrzej Rudnik z Trzcinna -ten sam artysta, który wykonał jej pierwotną wersję.
– Aktualnie czekam na dostarczenie odpowiedniego kawałka drewna, z którego powstanie nowy zbój – mówi Andrzej Rudnik. – Będzie tak samo wysoki jak ten, który został zniszczony. Będzie miał ponad 2 metry, kapelusz, w jednej ręce miecz, a w drugiej worek, w którym trzymał skarby zrabowane w Miastku – dodaje.
„BĘDZIE LEPSZY OD POPRZEDNIKA”
– Mieszkam w Trzcinnie niedaleko Miastka, a rzeźbieniem zajmuję się już od wielu lat. Zresztą Rummelów też już kilka powstało. Ten, który stał w centrum Miastka, powstał w 2007 roku. Rzeźbę tworzyłem pod presją czasu i zrobiłem ją w tydzień siekierą i dłutem – mówi Andrzej Rudnik. Rzeźbiarz przyznaje, że o tym, że ma ponownie rzeźbić Rummela, dowiedział się od żony i synowej. – Nowy będzie dużo lepszy od swojego poprzednika – zapewnia artysta.
ODZWIERCIEDLA MIASTECKI FOLKLOR
Legenda o zbójniku na stałe wpisała się w miastecki folklor, a sama rzeźba jest najbardziej rozpoznawalnym symbolem Miastka. Wraz z nią pojawiły się pocztówki z wizerunkiem Rummela, krówki rummelki czy seria monet lokalnych nazwanych rummelami.
Marcin Kamiński/mkul