Szpital w Lęborku tonie w długach. Zadłużenie placówki przekroczyło już 3 mln zł. Starostwo Powiatowe w Lęborku, które jest właścicielem szpitala, szacuje, że do końca roku dług może osiągnąć nawet 6 mln zł. Dodatkowo dyrektor szpitala w Lęborku Wiktor Hajdenrajch złożył rezygnację z pełnionej funkcji.
– To zadłużenie narasta i nie możemy pozwolić na to, aby finansować samodzielną jednostkę – informuje wicestarosta Lęborka Edmund Głombiewski. – Dyrektor przedstawił program naprawczy, ale w ocenie zarządu powiatu lęborskiego nie dawał on szansy, aby tę stratę odrobić lub zniwelować w perspektywie czasu. Przyjęliśmy więc jego rezygnację. Obecnie jesteśmy na etapie wdrażania działań, które wiążą się z wyborem innego menadżera szpitala – dodaje.
Jak poinformował Emund Głombiewski, konkurs na nowego dyrektora szpitala zostanie ogłoszony już wkrótce, a jego rozstrzygnięcie nastąpi najprawdopodobniej w październiku.
BYŁY DYREKTOR ODMÓWIŁ KOMENTARZA
Dyrektor szpitala Wiktor Handejrajch nie chciał komentować ani powodów rezygnacji, ani sytuacji finansowej szpitala. Przypomnijmy. Wiktor Handejrajch zanim został dyrektorem szpitala w Lęborku, pełnił funkcje prezesa w szpitalu w Kościerzynie. Na koniec 2017 roku strata szpitala wyniosła ponad 12 mln zł, a zobowiązania wymagalne wzrosły do ponad 9,5 mln zł, co zagrażało działalności placówki.
Marcin Kamiński/mkul