„Widoczny równa się bezpieczny” – pod takim hasłem od poniedziałkowego poranka policjanci razem z pracownikami Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego przypominali o noszeniu elementów odblaskowych rowerzystom i rolkarzom w Słupsku. Rozdano prawie 100 odbijających światło kamizelek.
Policjanci razem z Wojewódzkim Ośrodkiem Ruchu Drogowego stanęli o poranku przy jednym z rond przy słupskim ringu. Zatrzymywali rowerzystów i rolkarzy, którym przypominali o bezpieczeństwie na drodze. W kontekście zbliżającej się jesieni, mieszkańcom rozdawano kamizelki odblaskowe.
W ODBLASKU JEST BEZPIECZNIEJ
– Chcemy w ten sposób zachęcić rowerzystów do noszenia elementów odblaskowych i sprawić, aby nie wstydzili się tego. Wiadomo, że po zmroku pozwalają one kierowcom zobaczyć innych uczestników ruchu drogowego w ciemności dużo szybciej. Niestety, w Słupsku i powiecie słupskim mamy bardzo dużo zdarzeń, gdzie rowerzyści ulegają wypadkom. Bardzo często jest to wynikiem braku widoczności – mówi Radiu Gdańsk młodsza aspirant Edyta Żuk z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.
Na ulicy 3 Maja zatrzymywano głównie rowerzystów jadących w kierunku Bierkowa.
„KAŻDY POWINIEN NOSIĆ ELEMENTY ODBLASKOWE”
– Bardzo fajna i potrzebna akcja. Każdy powinien nosić elementy odblaskowe. Ja mam, ale dzisiaj zapomniałem. Natomiast wieczorem niestety bardzo wielu rowerzystów i często rolkarzy po prostu znika w ciemnościach. Strach dla tych, którzy jadą obok nich samochodem – mówił starszy mężczyzna.
– Akcja bardzo fajna i prosta. Nosisz kamizelki, to jesteś widoczny, nie nosisz, ryzykujesz – dodawał kolejny słupszczanin.
WIDOCZNOŚĆ RATUJĄCA ŻYCIE
Pieszy z odblaskiem widoczny jest z odległości nawet 150 metrów, a bez nich z zaledwie z 30. Jak twierdzą policjanci, w takiej sytuacji nie ma szans, by kierowca zareagował na czas.
Paweł Drożdż/mkul