40 pojazdów, w tym motocykle i samochody, które zostały odholowane na miejski parking w Słupsku, zostanie zezłomowanych na koszt ratusza. Wśród nich są ople, fordy, hondy, lancie i volkswageny.
– Od ponad pół roku nikt po nie się nie zgłosił, dlatego przeszły na własność miasta – mówi podinspektor słupskiego ratusza Monika Rapacewicz. – Obecnie porządkujemy sytuację i wszystkie pojazdy zostały poddane ocenie rzeczoznawcy. Rzeczoznawca orzekł, że mają one wartość złomową.
WŁAŚCICIELE NIE PONIOSĄ KOSZTÓW
Właściciele porzuconych aut lub odholowanych na miejski parking nie muszą się martwić, że zostaną obciążeni kosztami złomowania. – Mamy podpisaną umowę z firmą, która zajmuje się na bieżąco odholowywaniem samochodów oraz ich demontażem – dodaje Monika Rapacewicz.
NIE TYLKO ZE SŁUPSKA
Najstarszy z pojazdów, które zostaną zezłomowane to motocykl MZ z 1982 roku, a najmłodszy to fiat stilo z 2004 roku. Większość z nich miało właścicieli w Słupsku, choć wśród porzuconych wraków znajdują się też samochody z województwa zachodniopomorskiego oraz z zagranicy.
Marcin Kamiński/pOr