Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował o ponownym przesłuchaniu policjanta, który kierował przeszukaniem budynku przy ulicy Moniuszki. Bartosz K. został w pierwszym procesie skazany na dwa lata więzienia za posiadanie kilograma amfetaminy, choć narkotyki znaleziono nie w jego mieszkaniu, ale w piwnicy sąsiada.
Obrońca oskarżonego, mecenas Bartosz Fieducik podkreśla, że policja złamała procedury zbierając dowody w sprawie.
– Funkcjonariusze nie mieli nakazu przeszukania tego pomieszczenia. Powinni o niego wystąpić do prokuratury, ale tego nie zrobili. Ponadto właściciel sąsiedniej piwnicy, ani żadna inna osoba postronna nie była obecna podczas przeszukania. To również naruszenie procedur. To sąd zdecydował, że trzeba ponownie przesłuchać policjanta, co jest ważnym sygnałem dla losów tego procesu – podkreśla mecenas Fieducik.
CHCE UNIEWINNIENIA
Bartosz K. domaga się uniewinnienia. Wyrok sądu pierwszej instancji zaskarżyła też prokuratura, która z kolei domaga się zaostrzenia kary z dwóch do trzech lat więzienia. Sąd Okręgowy w Słupsku na razie odroczył rozprawę. W listopadzie ma przesłuchać policjanta kierującego przeszukaniem.
Przemysław Woś/mkul