Potrzebna pomoc dla rodziny Irka Borkowskiego ze Słupska. Znanemu w mieście społecznikowi w poniedziałek częściowo spalił się dom. Rodzina nie ma pieniędzy, żeby naprawić zniszczenia i odbudować spaloną połowę dachu.
– Niestety zniszczone jest całe poddasze, dach, reszta jest pozalewana wodą – mówiła pani Irena Borkowska. – Nie mamy wody, prądu i czekamy na zezwolenie nadzoru budowlanego, żeby zacząć sprzątać górne kondygnacje. Dom nie był ubezpieczony, nie mamy pieniędzy, żeby go odbudować, a zbliża się zima – mówiła.
(Fot. Radio Gdańsk/Przemysław Woś)
Irek Borkowski to wolontariusz, który przewozi potrzebującym używane meble, ubrania czy sprzęt AGD. W Słupsku jest szeroko znany z pomocy osobom niezamożnym. Wiele lat pracował dla lokalnego oddziału Caritas.
Ruszyła zbiórka pieniędzy na portalu zrzutka.pl. Wesprzeć poszkodowanych można >>>TUTAJ.
Przemysław Woś/jr