Prokuratura w Bytowie wszczęła dochodzenie w sprawie samowoli budowlanej w związku z powstawaniem ogromnej hali w Udorpiu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że obiekt powstał bez pozwolenia na budowę. Zrobiono już konstrukcję hali wraz z dachem i ścianami.
Prokurator Rejonowy w Bytowie Ryszard Krzemianowski potwierdził, że śledczy badają sprawę. – Dochodzenie jest prowadzone. Przesłuchaliśmy już świadków, ale na razie nikomu nie postawiono żadnych zarzutów. Krótko mówiąc chodzi o tak zwaną samowolę budowlaną – poinformował szef bytowskiej prokuratury.
NIE BYŁO POZWOLENIA
Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Bytowie Marian Wysocki potwierdził, że inwestor nie miał pozwolenia na budowę hali. Nie wiadomo też, czy w ogóle wniosek o wydanie takiego dokumentu został złożony. Według nieoficjalnych informacji, w hali miał się mieścić zakład produkcyjny.
INWESTOR NIE ODPOWIADA
Mimo kilku prób, reporterowi Radia Gdańsk nie udało się skontaktować z inwestorem, który zlecił budowę hali w Udorpiu.
Przemysław Woś/mkul