Dopiero zawitała do nas jesień, a już można nabyć bożonarodzeniowe ozdoby i smakołyki. Przygotowania do świąt zaczynają coraz wcześniej. Tuż przed 1 listopada w słupskich sklepach można było zobaczyć i nabyć świąteczne dekoracje.
Zdania na ten temat wśród słupszczan są mocno podzielone. – Uważam, że dni przed 1 listopada to dobry czas na nastrój świąteczny, wprowadza odrobinę koloru w tym smutnym, listopadowym czasie – mówi pani Kasia, słupszczanka – Przecież nie ma obowiązku robienia zakupów na święta już teraz. Kto nie chce, niech czeka do grudnia – dodaje.
ZNIKA NASTRÓJ
– Trochę za szybko te bombki na półkach. Traci się przez to cały nastrój świąteczny. Zawsze uważałem, że ten czas musi być krótki i intensywny. Z zapachem czekolady, cynamonu i pomarańczy w tle – mówi pan Tomasz. – W tej chwili większość moich znajomych traktuje Boże Narodzenie jak kolejny dłuższy weekend. Strasznie to niefajne – komentuje.
Sklepy wykorzystują do dekoracji różne, najczęściej neutralne motywy świąteczne, szanując tym samym różnorodność społeczeństwa.