Film o Festiwalu Pianistyki Polskiej w Słupsku powstawał prawie 10 lat, już można obejrzeć. „To bardzo osobiste wspomnienia” [FILM]

Przedstawia kawał historii Słupska. Powstał film o Festiwalu Pianistyki Polskiej. Prace nad nim trwały prawie 10 lat.

Film „Historia klawiaturą pisana” wyreżyserowała oraz napisała do niego scenariusz dziennikarka Głosu Pomorza – Anna Czerny-Marecka. Jak tłumaczy, film powstał, bo Festiwal Pianistyki Polskiej w Słupsku zasługiwał, by pokazać rzeczy, których nie ma w oficjalnych dokumentach i programach festiwalowych.

„TO KAWAŁ HISTORII SŁUPSKA”

– To są historie, opowieści i anegdoty. To są często bardzo osobiste wspomnienia z festiwalu. Mówią to żywi ludzie, wspominają innych ludzi, mówią też, co przeżyli, mówią o innych artystach. Ten film ma trafić nie do tego, kto zna festiwal, tylko ma zachęcić też młodych ludzi, żeby w ogóle go poznali. To jest kawał historii Słupska. Chcemy, by ten film trafił do szkół. My zaproponujemy, żeby pokazywano go na lekcjach o historii regionu – dodaje współtwórczyni filmu.

Autorem zdjęć do filmu jest Stanisław Balcerzak. Festiwal Pianistyki Polskiej w Słupsku odbywa się od 1967 roku.

Przemysław Woś/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj