Od początku roku słupskie schronisko przyjęło aż 110 zwierząt. „Ludzie nie chcą mierzyć się z problemami” [POSŁUCHAJ]

Niechlubny rekord schroniska dla zwierząt w Słupsku. Od początku 2020 roku do placówki trafiło 110 psów i kotów. Najczęściej są to ofiary porzuceń. O szczegółach opowiadała w miejskim programie Radia Gdańsk w Słupsku Marta Śmietanka, kierownik słupskiego schroniska.

Gość Studia Słupsk na 102 FM mówiła, że najczęściej do schroniska trafiają psy chore lub stare, które mogą już sprawiać problemy swoim właścicielom.

– Ludzie dzisiaj nie chcą się mierzyć z problemami. Szukają prostych rozwiązań. I to jest smutne. Niestety, coraz większy odsetek zwierząt starszych trafia do schroniska – mówiła.

PRZENIESIENIE SCHRONISKA

Marta Śmietanka opowiadała również, jak będzie funkcjonowało słupskie schronisko po przeniesieniu do nowej placówki i dlaczego warto adoptować psa ze schroniska.

Drugim niechlubnym rekordem słupskiego schroniska jest pies, który na swoją adopcję czeka już 12 lat.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy:

 


 

Paweł Drożdż/ak

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj