Straż Graniczna i policja zakończyły akcję w Ustce. Jak nieoficjalnie ustalił reporter Radia Gdańsk w mieszkaniu przy ulicy Grunwaldzkiej znaleziono dziewięć granatów, pistolet marki Walther oraz dużą ilość gotówki.
Zatrzymano też dwie osoby. Jedna z nich to Waldemar B., poszukiwany listem gończym przez Prokuraturę Krajową.
– Mężczyzna jest zamieszany w wytwarzanie dużych ilości amfetaminy – poinformowała Ewa Bialik, rzecznik Prokuratury Krajowej.
NAWET 15 LAT WIĘZIENIA
– W sprawie prowadzonej przez Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie zatrzymano poszukiwanego listem gończym Waldemara B. Jest on podejrzany między innymi o nielegalne wytwarzanie znacznej ilości amfetaminy w ilości ponad 3000 kilogramów. Czyny zarzucane Waldemarowi B. zagrożone są karą od 15 lat pozbawienia wolności. Z uwagi na dobro prowadzonego postępowania na obecnym etapie nie udzielamy bliższych informacji na temat planowanych i wykonywanych czynności procesowych – poinformowała Prokuratura Krajowa.
EWAKUOWANE 22 RODZINY
Straż Graniczna weszła do mieszkania w Ustce w poniedziałek wieczorem. W związku ze znalezieniem, jak to określono, „niebezpiecznych przedmiotów” ewakuowano dwadzieścia dwie rodziny, lokatorów budynku przy ulicy Grunwaldzkiej. Noc spędzili w hotelach i u znajomych. We wtorek około godz. 15 lokatorom zezwolono na powrót do domu.
Przemysław Woś/pb