Jubileusz słupskiego kabaretu DKD. „Kiedy zaczynaliśmy, w Polsce były zupełnie inne czasy” [POSŁUCHAJ]

Słupski kabaret DKD (Doczekać Końca Dnia) świętuje trzydziestolecie działalności. Rocznicowy koncert artyści organizują… z niemal dwuletnim opóźnieniem. – Nie mieliśmy w Słupsku wolnej sali na taką imprezę – tłumaczą. 

– Rzeczywiście po raz pierwszy spotkaliśmy się w 1988 roku – mówią członkowie grupy. – Pierwszy program pokazaliśmy jesienią w roku 1989, a trzydziestolecie organizujemy dopiero w marcu 2020 roku. Kiedy zaczynaliśmy, w Polsce były zupełnie inne czasy. Proszę sobie wyobrazić, że wtedy rodzina miała tylko jeden samochód, a niektóre w ogóle. Zaczynaliśmy od występów w kawiarni „Pod Samowarem” na ulicy Sienkiewicza. Dziś w tym miejscu jest apteka – opowiadają Dariusz Gatniejewski i Grzegorz Gurłacz, współtwórcy kabaretu Doczekać Końca Dnia.

 
4 TYSIĄCE WYSTĘPÓW W 30 LAT

Kabaret DKD swoje programy pokazał w ciągu trzydziestu lat około czterech tysięcy razy. W Słupsku miał około stu występów. Przez lata przez skład przewinęło się kilkanaście osób, miedzy innymi Maciej Miecznikowski czy Jerzy Karnicki. Jubileuszowa gala kabaretu DKD odbędzie się 14 marca w sali Filharmonii i Teatru w Słupsku.

Artyści byli gośćmi miejskiego programu Radia Gdańsk Studio Słupsk 102 FM. Całej rozmowy z twórcami kabaretu DKD można posłuchać tutaj:

Przemysław Woś/dr
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj