Dwadzieścia procent moich pracowników może skorzystać z możliwości zostania w domu w ramach opieki nad dziećmi w związku z koronawirusem. Jesteśmy na to przygotowani – mówił Paweł Kądziela, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Słupsku. Podkreśla, że wystosował już apel do klientów urzędu o ograniczenie do niezbędnego minimum.
– Jeśli ktoś nie ma bardzo pilnej sprawy i może ją przełożyć na termin późniejszy, to bardzo o to proszę. Jesteśmy gotowi część spraw załatwiać telefonicznie, czy drogą elektroniczną. Sytuacja jest wyjątkowa i lepiej dmuchać na zimne – dodał dyrektor Kądziela.
CO Z PRACODAWCĄ?
Szef PUP podkreślił, że na razie specustawa nie daje urzędom pracy żadnych możliwości wsparcia pracodawców z powodu absencji pracowników spowodowanej zamknięciem placówek oświaty, czy kwarantanną.
– Myślę, że sprawa jest na bieżąco monitorowana zarówno ze strony rządu jak i samorządów. Musimy obserwować rozwój zdarzeń. Nie wykluczam, że takie inicjatywy się pojawią jeśli sytuacja się zaostrzy, ale bądźmy dobrej myśli – dodał.
Paweł Kądziela był gościem miejskiego programu Radia Gdańsk Studio Słupsk 102 FM.
Całej rozmowy można posłuchać tutaj:
Przemysław Woś/ako