Ustka może być portem serwisowym dla firm budujących farmy wiatrowe na Bałtyku. Samorząd otrzymał propozycję współpracy od czterech firm, które mają już koncesję na budowę wiatraków na morzu. – Dwie z nich to firmy polskie i dwie z zachodniej Europy – mówi burmistrz Ustki Jacek Graczyk.
– Firmy zwróciły się z pytaniem, czy jesteśmy zainteresowani, żeby Ustka była portem serwisowym dla tych inwestycji. Oczywiści jesteśmy zainteresowani. Chcemy się do tego dobrze przygotować, dla nas to szansa rozwojowa, w szczególności dla portu – dodaje Jacek Graczyk.
Ustka chce na te cele wykorzystać teren, który planuje pozyskać od syndyka jednej z firm połowowych. Chodzi o trzyhektarową działkę przy kanale portowym oraz 600 metrów nabrzeża.
700 SIŁOWNI WIATROWYCH
Siłownie wiatrowe mają być budowane na Bałtyku w latach 2023-2025.
Polska planuje, że do roku 2040 morskie farmy wiatrowe będą mogły produkować około 10 GW. To oznacza, że na Bałtyku może powstać nawet około siedmiuset siłowni wiatrowych.
Przemysław Woś/mk