Nowe lalki i starodruki trafią do Bałtyckiej Biblioteki Cyfrowej. To efekt współpracy trzech słupskich instytucji

„Od starodruku do wirtualnego muzeum lalek” to nowy projekt w Słupsku. Powstał we współpracy trzech instytucji, Miejskiej Biblioteki Publicznej, Teatru Tęcza oraz Akademii Pomorskiej. Dzięki niemu kolekcje Bałtyckiej Biblioteki Cyfrowej powiększą się o 100 nowych lalek i 70 starodruków. – Projekt już się rozpoczął, ale to dość długi i czasochłonny proces. Składa się z dwóch elementów. Pierwszy to digitalizacja 70 starych druków, to blisko 20 tysięcy skanów – mówi Sławomir Żabicki z Miejskiej Biblioteki Publicznej. – Z lalkami też będzie dużo pracy. Można oglądać obracając o 360 stopni, przewracać, przybliżać czy oddalać. Jedna lalka to średnio 360 klatek – dodaje Sławek Żabicki

LALKI TO WISIENKA NA TORCIE

Bałtycka Biblioteka Cyfrowa rocznie notuje około 100 tysięcy odwiedzin na swoich stronach. Z jej zasobów korzystają internauci z całego świata, w tym naukowcy z Oxfordu czy Cambrige. Wirtualne muzeum lalkarstwa jest tak zwaną wisienką na torcie. Oprócz lalek można tam znaleźć również projekty i szkice scenografii teatralnych. Najstarsza ze zdigitalizowanych techniką 3D lalek, którą można tam zobaczyć, pochodzi z 1966 roku.

– To już druga odsłona digitalizacji lalek. Pierwszą robiliśmy w 2017 roku. W zasobach Bałtyckiej Biblioteki Cyfrowej znajduje się już 200 lalek, które można podziwiać, a także szkice scenografii teatralnych rozrysowane na planszach – dodaje Sławomir Żabicki. –  Biblioteka funkcjonuje już blisko 12 lat. Współtworzona jest przez 37 podmiotów związanych z kulturą i to nie tylko ze Słupska. Jest też Trójmiasto, Koszalin, Darłowo, Szczecinek. To powoduje, że mamy jedne z większych zbiorów cyfrowych w Polsce i bardzo różnorodne  – tłumaczy.

Powiększone zbiory na stronie biblioteki cyfrowej oglądać będzie można już od czerwca. Projekt kosztował 64 tysiące złotych. Słupska biblioteka realizuje go w ramach programu Kultura cyfrowa oraz pozyskanych na ten cel środków z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

 

Joanna Merecka-Łotysz/tko
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj