Izolacja nie wpłynęła znacząco na wzrost przemocy domowej w regionie słupskim. Tylko prokuratura w Bytowie bada znacznie więcej takich spraw

Społeczna izolacja związana z koronawirusem nie wpłynęła znacząco na liczbę zgłoszonych przypadków przemocy domowej. W regionie słupskim więcej doniesień o możliwości popełnienia przestępstwa zanotowała tylko prokuratura w Bytowie. Niestety ogółem śledczy notują sporo tego typu zdarzeń.

W Słupsku od początku tego roku prokuratura rozpoczęła badanie 75 takich spraw. W analogicznym okresie ubiegłego roku było ich o trzy mniej. W pierwszych czterech miesiącach roku 2019 wniosków o tymczasowy areszt dla osób podejrzanych o przemoc domową było 23, a w tym roku jest 21.

-Ze statystyk nie wynika, by „lockdown” miał wpływ na liczbę zgłaszanych tego typu spraw. Ona jest mniej więcej stała -mówi prokurator rejonowy w Słupsku Piotr Nierebiński.

W ubiegłym roku prokuratura rejonowa w Słupsku nakazała opuszczenie mieszkania pięciu osobom podejrzewanym o przemoc domową. Do końca kwietnia tego roku śledczy w Słupsku wydali cztery takie decyzje. W Lęborku śledczy od początku roku otrzymali 22 zgłoszenia. W 2019 roku badali o siedem więcej takich spraw. Z kolei w Miastku, tylko w ostatnich tygodniach, na trzy wnioski skierowane do sądu o tymczasowe aresztowanie, dwa dotyczyły osób podejrzewanych o znęcanie się nad rodziną.

NIEPOKOJĄCE DANE Z BYTOWA

Dużo więcej śledztw w tym roku związanych artykułem 207. kodeksu karnego prowadzi prokuratura rejonowa w Bytowie.

– Mamy ich już 29, a w ubiegłym roku do końca kwietnia mieliśmy 20 – mówi prokurator rejonowy w Bytowie Ryszard Krzemianowski. Z 20 spraw z pierwszych czterech miesięcy roku 2019, 10 zakończyło się aktem oskarżenia, drugie 10 umorzeniem lub odmową wszczęcia śledztwa. Trzem osobom nakazano opuszczenie miejsca zamieszkania.

W tym roku na 29 spraw o przemoc domową w 6 przypadkach prokuratura sporządziła już akt oskarżenia, w 15 umorzyła śledztwo lub odmówiła jego wszczęcia. 8 spraw jest nadal badanych. 7 osobom nakazano opuszczenie miejsca zamieszkania.

 

Przemysław Woś/tgr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj