Siedmiu pijanych kierowców w ostatnich dniach straciło prawo jazdy w Słupsku. Rekordzista miał ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
42-latek próbował odjechać spod domu, ale jeden z mieszkańców, widząc z okna, że mężczyzna nie panuje nad swoim zachowaniem, wezwał policję. Patrol zatrzymał pijanego kierowcę. Okazało się, że 42-letni mężczyzna ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Oprócz tego policja w Słupsku zatrzymała jeszcze sześciu pijanych kierowców w wieku od 23 do 48 lat. Alkomat wskazywał podczas badania od pół do dwóch promili alkoholu w wydychanym powietrzu.
Przemysław Woś/am