Jedni zasłaniają nos i usta, inni maseczki noszą… w kieszeni. Policja sprawdziła, czy słupszczanie przestrzegają przepisów

kontrole maseczek slupsk2

Ponad 100 pouczeń i trzy mandaty wystawiła w dwa dni słupska policja za nieprzestrzeganie obostrzeń w związku z epidemią koronawirusa. Funkcjonariusze prowadzili kontrole w sklepach, komunikacji miejskiej i galeriach handlowych.

Monika Sadurska z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku powiedziała, że największym problemem dla wielu osób było zasłanianie ust i nosa.

MASECZKA NA BRODZIE, W TOREBCE…

– Okazało się, że posiadanie maseczek nie stanowi żadnego problemu. Kolejny raz zauważyliśmy, że zdecydowana większość osób ma je ze sobą. Problem polega na tym, że nie wszyscy korzystają z nich zgodnie z przeznaczeniem. Jedni mają maseczkę na brodzie, inni w kieszeni czy też w torebce – mówiła rzecznik.

 

Policjanci ze Słupska kontrolowali m.in. galerie handlowe i miejsca publiczne (fot. Policja Słupsk)
 

W AUTOBUSACH WIĘKSZA DYSCYPLINA

Monika Sadurska dodała, że w ocenie policji największym zdyscyplinowaniem w przestrzeganiu obostrzeń w związku z epidemią koronawirusa wykazywali się pasażerowie komunikacji miejskiej w Słupsku.

– Większość z nich odpowiedzialnie podchodzi do zagrożenia i zasłania usta oraz nos. Nie mieliśmy tutaj prawie żadnych pouczeń – powiedziała.

Osobom, które nie przestrzegają obostrzeń i przepisów, inspektor sanitarny może wymierzyć karę od 5 do 30 tysięcy złotych.

 

Paweł Drożdż/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj