Spór o laptopy w Słupsku. Radni atakują: nie mają wejść HDMI. Miasto znalazło jednak rozwiązanie

Komisja rewizyjna Rady Miejskiej w Słupsku krytycznie o zakupie komputerów dla uczniów. Zdaniem części radnych kupiono nie w pełni wyposażony sprzęt, który nie spełniał warunków zamówienia. Władze miasta zarzuty odpierają.

14 z 45 używanych komputerów nie miało wymaganego ogłoszeniem ratusza złącza HDMI. Radni złożyli wniosek, by firma, która dostarczyła sprzęt, wymieniła go na właściwy.

Radny PiS Jacek Szaran podkreśla, że jego zdaniem kupiony sprzęt nie spełniał w całości wymagań zamówienia. – Czternaście laptopów 14-calowych nie posiadało wejścia HDMI, zespół kontrolny sugeruje wymianę tych komputerów na właściwe – stwierdza.

Radna Renata Stec domaga się pociągnięcia do odpowiedzialności urzędników, którzy odebrali komputery bez wymaganego oprzyrządowania. – Powinni za wymianę 14 komputerów zapłacić z własnej kieszeni i to szybko. Inne gminy kupiły w tej cenie sprzęt nowy lub mniej zapłaciły za używany. Tak się nie gospodaruje publicznymi pieniędzmi – dodaje.

MIASTO: BŁĄD NAPRAWIONO

Wiceprezydent Słupska Marta Makuch stwierdza jednak, że komputery nie będą wymieniane, bo błąd został naprawiony. – Sprzedający dostarczył nam do tych czternastu komputerów adaptery, wtyczki, które pozwalają podpiąć kabel HDMI. Tak więc ten sprzęt spełnia funkcje, dla których został zakupiony – dodaje wiceprezydent Słupska.

Protokół komisji będzie teraz głosowany podczas sesji rady miejskiej. W kwietniu tego roku władze Słupska kupiły 45 używanych, czteroletnich laptopów za niemal 100 tysięcy złotych. Zakup był dofinansowany z rządowego programu wsparcia zdalnego nauczania.

Przemysław Woś/mrud

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj