Słupskie schronisko apeluje o adopcje kotów. Wszystkie boksy są zapełnione, a na 80 miejsc przeznaczonych na nie w obiekcie przebywa już 110 zwierząt.
– Dodatkowe klatki stoją na korytarzach i w biurach – mówi kierownik placówki Marta Śmietanka. – Jesteśmy zalani „morzem kotów”. 70 procent z nich to małe albo bardzo młode kociaki. Upychamy je, gdzie możemy. Nie możemy odmówić pomocy, są to zwierzaki, które potrzebują interwencji natychmiastowej. Musimy im pomóc i robimy wszystko aby je pomieścić. Duże skupisko kotów wiąże się z tym, że sporo z nich choruje i wymaga naszej pomocy. Doprowadzamy je do bardzo dobrego stanu i apelujemy przygarnij kotka albo dwa – dodaje.
Z powodu rosnącej liczby zakażeń na COVID-19 do odwołania zmieniły się zasady wejść do placówki. Na teren schroniska można wchodzić pojedynczo. Procedura adopcyjna zwierząt odbywa się drogą e-mailową.
Szczegółowe informacje dostępne są na stronie słupskiego schroniska lub jego profilu facebookowym.
Joanna Merecka-Łotysz/Marcin Kamiński/ako