Urząd Miejski w Słupsku nie przejdzie w całości na pracę zdalną. Jest to niemożliwe do zrealizowania – mówiła we wtorek Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Słupska, która była gościem Radia Gdańsk. Od wtorku wszystkie samorządowe urzędy w kraju zobowiązane są do pracy zdalnej. Zmiany w pracy urzędów spowodowane są epidemią koronawirusa.
Prezydent Słupska tłumaczyła, że słupski ratusz dopasuje się do nowych przepisów, wprowadzając pracę zdalną dla połowy urzędników. Druga część pracowników będzie wykonywać swoje obowiązki nadal w ratuszu.
PRACA ZDALNA TYLKO DLA POŁOWY URZĘDNIKÓW
– Nie możemy być urzędem, który zamyka się szczelnie przed mieszkańcami, bo musimy zabezpieczać, a to jest napisane w rozporządzeniu, życiowe, egzystencjalne problemy rodzin. A te problemy rodzin dotyczą niemal każdej sfery funkcjonowania miasta i muszą być zabezpieczone. Dlatego pracujemy w trybie zdalnym i stacjonarnym – wyjaśniała prezydent Słupska Krystyna Danilecka-Wojewódzka.
ŚWIĘTA I WSPÓŁPRACA Z PKS
Prezydent Słupska mówiła, że dotąd w ratuszu doszło do 20 zakażeń koronawirusem wśród urzędników. Tłumaczyła również, jak będzie wyglądało miasto w okresie świątecznym oraz dlaczego nie podpisuje porozumienia ze starostwem powiatowym w Słupsku w sprawie kursowania autobusów PKS na terenie miasta.