Trwa realizacja kolejnego projektu, do którego włączają się ludzie o wielkich sercach. Organizatorzy akcji „Pomóż nam zaprosić Mikołaja do Domów dla Dzieci w Słupsku i Ustce” zbierają środki na prezenty dla kilkudziesięciu podopiecznych z domów dziecka w regionie słupskim.

Gościem Studia Słupsk był Przemysław Kaca, słupski działacz społeczny, pomysłodawca akcji Hip-Hop Druga Szansa, realizator działań edukacyjno-profilaktycznych w placówkach oświatowych i resocjalizacyjnych.

– To jest pięć miejsc i w sumie 75 dzieci. Rok rocznie staraliśmy się i robiliśmy imprezy Mikołajkowe w różnych placówkach na terenie Słupska i Ustki. W tym roku z powodu pandemii niestety w tradycyjnej formie nie ma raczej szansy na świętowanie. Dla mnie los tych dzieci jest szczególnie ważny i istotny. Pracowałem w takim miejscu i wiem, jak wielką traumą dla mnie było przejść z nimi przez ten okres świąteczny – mówi Przemysław Kaca.

WIGILIJNE SPOTKANIA

– Wielu z podopiecznych tych placówek liczy na to, że rodzice, babcia, wujek, ciocia zabiorą je do domu na wigilię. Niestety bardzo często zdarza się, że te umówione wizyty odwoływane są godzinę przed samą kolacją czy spotkaniem z dzieckiem. Myślę, że wielu z nas, dorosłych nie ma świadomości tego, jak ogromny stres, żal, czasem rozpacz wywołuje to u tych młodych ludzi. Prezenty, czyli dobro materialne nie powinny być zamiast ciepła czy miłości. Co jeśli nie ma na to szansy? My tą całą akcją, chcemy pokazać dzieciakom, że ktoś jest obok nich, że myśli, wspiera. Nie wiem jeszcze w jakiej formie przekażemy środki ze zbiórki. Postaramy się spersonalizować prezenty lub kupić do placówek to, czego im najbardziej brakuje i co ucieszy dzieci – dodaje działacz.

Każdy, kto chciałby wesprzeć akcję „Pomóż nam zaprosić Mikołaja do Domów dla Dzieci w Słupsku i Ustce” powinien zajrzeć na facebookowy portal Słupscy Korczakowcy. Tam znajdują się wyczerpujące informacje dotyczące całego wydarzenia. Datek można również przekazać wchodząc bezpośrednio na stronę zbiórki: https://zrzutka.pl/sjah2g .

Posłuchaj całej rozmowy z Przemysławem Kacą:

Joanna Merecka-Łotysz/pb