Słupscy radni PiS chcą odwołana przewodniczącego klubu PO. Chodzi o wypowiedź dotyczącą finansowania policji

Radni klubu Prawo i Sprawiedliwość domagają się dymisji przewodniczącego klubu Platformy Obywatelskiej Jana Lange w związku z jego wypowiedzią podczas ostatniej sesji Rady Miasta w sprawie dofinansowania policji. Żądają także przeprosin policjantów ze Słupska za krzywdzące słowa, które wg nich padły z ust radnego.

Przypomnijmy, 21 grudnia podczas sesji rady miasta wniosek o dofinansowanie zakupu wozu policyjnego złożyła radna Anna Mrowińska. Odniósł się do tego Jan Lange z Platformy.

– Dofinansowanie, po co? Żeby wyposażyć ją w jeszcze lepsze narzędzia, aby łamały nam ręce i nogi? Po to, aby kupili sobie nowe pojemniki z gazem i tryskali nam w twarz? Czy po to, aby sobie kupili lepsze pałki teleskopowe, żeby tłuc mieszkańców, naszych obywateli? – mówi Jan Lange, przewodniczący klubu słupskiej Platformy Obywatelskiej.

PRZEPROSINY I KONSEKWENCJE

Klub radnych Prawo i Sprawiedliwość ze Słupska wzywa Jana Lange do przeprosin, a posła Zbigniewa Konwińskiego do wyciągnięcia konsekwencji wobec przewodniczącego słupskiego klubu PO.

– Zwracamy się do szefa struktur słupskiej Platformy Obywatelskiej o to, aby wyciągnął konsekwencje wobec pana Jana Lange i odwołał go z funkcji przewodniczącego klubu – mówił na dzisiejszej konferencji prasowej Jacek Szaran, radny PiS.

– Uważamy, że Jan Lange powinien przestać pełnić funkcję klubu Platformy Obywatelskiej w radzie. Czekamy na reakcję ze strony pana posła Zbigniewa Konwińskiego. Jeżeli tego nie zrobi, będziemy uważać, że jest to oficjalne stanowisko Platformy i oficjalna retoryka klubu, która ma na celu obrażanie mieszkańców miasta – dodaje Jacek Szaran.

ODPOWIEDŹ PRZEWODNICZĄCEGO PO

Do tej sytuacji odniósł się zapytany przez nas Jan Lange. – PiS niech się zajmie swoimi sprawami, a nas zostawi w spokoju i nie ustawia nam kto ma być przewodniczącym, a kto nie i kto jaką funkcję ma pełnić – mówi Jan Lange.

– Jeśli chodzi o przeprosiny to jeśli będzie trzeba, to oczywiście. Mi nie jest trudno powiedzieć słowo „przepraszam”, żeby to było jasne i zrozumiałe. Ja nie mam kogo przepraszać. Nie obraziłem naszych policjantów, działających na naszym terenie. Wyraźnie powiedziałem, że w Słupsku takiego stanu rzeczy nie ma. Odniosłem się do faktów i sytuacji, która ma miejsce w kraju. Dzisiaj widzimy, że policja nie ma zaufania wśród społeczeństwa. Najpierw niech odbuduje, zaufanie i  wiarygodność, a potem będziemy współpracować. Nie widzę żadnej możliwości, aby dofinansowywać policję – mówi Jan Lange.

Podczas konferencji Prawo i Sprawiedliwość odniosło się także do finansowania słupskiego sportu oraz uchwalonego budżetu na rok 2021.

 

Joanna Merecka-Łotysz/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj