Prokuratura umorzyła sprawę śmiertelnego wypadku w Redzikowie koło Słupska. W lipcu tego roku podczas parkowania TIR-a przed sklepem, zginął przygnieciony ciężarówką pracownik ochrony. Śledczy, badając sprawę ustalili, że 62-letni ochroniarz sam spowodował zagrożenie, wyglądając ze śluzy ładunkowej sklepu. TIR cofając przygniótł mężczyznę do ściany. 62-latek zginął na miejscu. Śledztwo umorzono z powodu braku znamion przestępstwa. Kierowca ciężarówki, zdaniem prokuratury, nie ponosi odpowiedzialności za tragedię.
– Zabezpieczyliśmy monitoring z miejsca zdarzenia. To był po prostu nieszczęśliwy wypadek, ale ofiara sama przyczyniła się do zdarzenia. Krótko mówiąc, w tym miejscu pracownika ochrony być nie powinno – mówi prokurator Anna Grzenkowicz.