Dyrektor o sytuacji w Teatrze Nowym w Słupsku: „Planujemy ostrożnie, bo rok 2020 pokazał, że planowanie nie zawsze się udaje”

Choć pandemia koronawirusa sprawiła, że przychody Teatru Nowego obniżyły się o ponad dwie trzecie, to jednak nikt nie został zwolniony. O sytuacji w słupskim teatrze i planach na najbliższe miesiące opowiedział dyrektor tej placówki, Dominik Nowak, który był gościem miejskiego programu Radia Gdańsk Studio Słupsk 102 FM.
– Niestety nie zdołaliśmy zagrać wszystkiego, co zaplanowaliśmy w ubiegłym roku. Mamy spektakle, które zdołaliśmy zagrać przez weekend lub dwa. Stąd w tym roku planujemy tylko trzy premiery. Będzie to „Stolp”, „Wieczór kawalerski” i „Opowieść wigilijna”. Nieco ostrożnie wszystko planujemy, bo rok 2020 pokazał, że planowanie nie zawsze się udaje, ponieważ są rzeczy, których przewidzieć nie możemy. Ale podchodzimy do nowego roku z optymizmem, bo chyba inaczej nie można – mówi dyrektor Nowego Teatru w Słupsku.

Posłuchaj rozmowy z Dominikiem Nowakiem

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj