W regionie doszło do dwóch wypadków ze względu na warunki pogodowe. Drogowcy apelują o ostrożność

Na powrót zimy w regionie słupskim powinni być przygotowani zarówno drogowcy, jak i kierujący pojazdami. Tymczasem najczęściej właśnie kierowcy nie dostosowują prędkości do warunków panujących na drogach, co w najlepszym wypadku doprowadza do kolizji, a w najgorszym – do groźnego wypadku, nierzadko śmiertelnego.

 W sobotę w godzinach popołudniowych doszło do dwóch zdarzeń drogowych przed godziną 13:00 na drodze krajowej nr 25., niedaleko miejscowości Brzezie. Kierująca samochodem osobowym wpadła w poślizg, straciła panowanie nad pojazdem i dachowała. Na szczęście ani jej, ani pasażerowi nic się nie stało. Około godziny 14:00 kierujący samochodem osobowym, na drodze z Damna do miejscowości Damnica, wpadł w poślizg i wjechał do rowu. Na szczęście i w tym zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

W obu wypadkach interweniowała straż pożarna. Do Słupska dotarła prawdziwie zimowa aura, przez co są duże utrudnienia na drogach. Służby od godziny 14:00 walczą z zasypanymi śniegiem drogami.

DROGOWCY NA BIEŻĄCO OCZYSZCZAJĄ ULICE

– Obecnie na ulicach jest pięć pojazdów. To pługopiaskarki i solarki. Będziemy pracować tak długo, jak będzie to konieczne. Nasi pracownicy pracują wymiennie: jak tylko jeden zjeżdża, wyjeżdża kolejny – poinformował dyżurny Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. 

Drogowcy apelują o ostrożną jazdę i zdjęcie nogi z gazu.

Joanna Merecka-Łotysz/mw

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj