Strażakom udało się ugasić już ogień. Zadymieniu uległy pomieszczenia Ochotniczej Straży Pożarnej oraz dwa mieszkania na poddaszu.
Strażacy sprawdzają teraz obiekt. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.
– Najważniejsze, że nikt nie ucierpiał. Pomieszczenie było zadymione, klatka schodowa i pomieszczenia kotłowni są trochę uszkodzone – mówi wiceburmistrz Kępic Maciej Chaberski.
SZKODY
– Straty wyniosły maksymalnie kilka – kilkanaście tysięcy złotych. Kwestia odnowienia i wyczyszczenia ścian oraz wywietrzenia pomieszczeń – dodaje Maciej Chaberski.
Przemysław Woś/ap