Słupsk musi poszerzyć swoje granice administracyjne – uważa radny PO Paweł Szewczyk. Jego najlepszy jest wariant „zielonogórski”, czyli wchłonięcie przez miasto gminy wiejskiej Słupsk.
Rada Miejska w Słupsku ma na najbliższej sesji powołać specjalną, pięcioosobową komisję, która ma opracować kierunkowy dokument w sprawie rozwoju Słupska.
– Są trzy rozwiązania. Można nie robić nic i będzie tak jak jest. Można starać się włączać do miasta poszczególne sołectwa jedno po drugim. Można też zrobić to tak jak w Zielonej Górze. Ten wariant zakłada połączenie miasta i obwarzankowej gminy wiejskiej Słupsk. Przez trzy lata zyskujemy dodatkowy PIT i CIT, ale trzeba się zastanowić jak to zrobić, by zarówno mieszkańcy miasta, jak i obecnej gminy zyskali na połączeniu – dodaje radny.
NAJMNIEJSZE Z DUŻYCH MIAST
Słupsk jest najmniejszym obszarowo około stutysięcznym miastem w Polsce. Ma 43 kilometry kwadratowe powierzchni. Ostatni raz administracyjnie miasto powiększono w roku 1961 włączając w jego granicę obecną dzielnicę Ryczewo.
Paweł Szewczyk był gościem miejskiego programu Radia Gdańsk Studio Słupsk 102 FM.
Posłuchaj całej rozmowy:
Przemysław Woś/pb