Główny charakter największej afery finansowej w Słupsku chce skrócenia pobytu w więzieniu. Tomasz S. odsiaduje wyrok pięciu lat więzienia za pranie brudnych pieniędzy. Chodziło o półtora miliona euro.
Mężczyzna wyłudził też z firmy, w której był asystentem prezesa, ponad milion złotych. Pieniądze wytransferował do swojej spółki na Cypr. Podkreślał, że zrobił tak na polecenie swojego szefa, by obniżyć podatki. Został jednak skazany i w grudniu 2017 roku trafił do więzienia.
DŁUGA LISTA WYROKÓW
Tomasz S. ma jednak kilka innych wyroków, w których kary nie zostały jeszcze wykonane, a to wydłuży jego pobyt w więzieniu. Chodzi o prowadzenie samochodu bez uprawnień czy niezapłacone grzywny. To między innymi cztery miesiące więzienia, orzeczone przez sąd rejonowy w Drawsku Pomorskim, a także kary dotyczące między innymi niezapłaconych grzywien w Sądzie Okręgowym w Słupsku czy Sądzie Rejonowym w Wejherowie. Mężczyzna chce więc wydania wyroku łącznego, by skrócić pobyt w więzieniu za wszystkie przestępstwa.
Wyrok pięciu lat więzienia ma odbywać do grudnia 2022 roku, wtedy miałby zacząć odsiadywać karę czterech miesięcy pozbawienia wolności za prowadzenie samochodu bez uprawnień. Ta kara skończyłaby się w kwietniu roku 2023, ale zostają jeszcze wyroki związane z niezapłaconymi grzywnami. To potencjalnie kolejne miesiące w zakładzie karnym. Tomasz S. chce więc, by sąd orzekł karę łączną, co w efekcie mogłoby skrócić czas za kratkami.
Wniosek rozpatruje Sąd Okręgowy w Słupsku.
BRAK TARYFY ULGOWEJ?
Prokurator Dariusz Iwanowicz podkreślił, że Tomasz S. powinien odbyć wszystkie kary po kolei, bez taryfy ulgowej w postaci krótszego wyroku łącznego.
– Wnoszę o wydanie wyroku łącznego i orzeczenie kary przy zastosowaniu zasady kumulacji. Moim zdaniem nie może być tak, że większa liczba popełnionych przestępstw determinuje mniejszą odpowiedzialność karną, dotyczy to również kar grzywny – mówił przed sądem prokurator Dariusz Iwanowicz. Na razie Sąd Okręgowy w Słupsku odroczył publikację wyroku w tej sprawie.
Tomasz S. od sierpnia ubiegłego roku może się starać o warunkowe, przedterminowe zwolnienie z zakładu karnego. Na razie takiego wniosku nie złożył. Ma dobrą opinię z zakładów penitencjarnych, gdzie udziela się jako pomoc w kuchni czy bibliotekarz.
Przemysław Woś/ako