Sześć miesięcy potrwa piesza wyprawa mieszkańca Bydlina. Grzegorz Stenka chce przejść 6,5 tys. kilometrów z Ustki przez Rzym do Santiago de Compostela i na zachodni kraniec Portugalii.
W drogę wyruszył w czwartek rano z portu w Ustce. – Jestem gotowy na sto procent. Miałem wyjść 1 kwietnia, ale dopinałem pewne sprawy organizacyjne ze sponsorami, którym dziękuję za wsparcie – mówi pan Grzegorz. – Trochę będzie doskwierać mi samotność, ale muszę sobie z tym poradzić. Na kilka najbliższych dni mam ustalone noclegi, resztę będę ustalał po drodze. Mam nadzieję, że ludzie mi pomogą – dodaje.
Dziennie Grzegorz chce pokonywać pieszo od trzydziestu do pięćdziesięciu kilometrów.
Rozmowy ze śmiałkiem można posłuchać tutaj:
Przemysław Woś/ako