Pięćdziesięciu ratowników wodnych do pracy w sezonie wakacyjnym szuka WOPR Słupsk. Można zarobić nawet pięć tysięcy złotych miesięcznie. Piotr Dąbrowski, prezes słupskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego zastrzega, że praca ratownika jest wymagająca, ale WOPR oferuje korzystne warunki.
– W najlepszej sytuacji są studenci i osoby do 26. roku życia, które mają ulgę podatkową. Pracy jest dużo, bo każdy ratownik pracuje ponad dwieście godzin w miesiącu, ale jest fajna atmosfera, można zdobyć doświadczenie. Oferujemy także zakwaterowanie i wyżywienie oraz ubrania. Zarobki od 3,6 do 4,5 tysiąca złotych, a w przypadku osób funkcyjnych lub mających dodatkowe kursy, wynagrodzenie to około pięciu tysięcy złotych – mówi Piotr Dąbrowski.
BĘDĄ PRACOWAĆ NAD MORZEM I JEZIORAMI
Ratownicy będą pracować na kąpieliskach nadmorskich i śródlądowych, między innymi w Rowach, Poddąbiu, Czołpinie i Słupsku, ale także Czarnej Dąbrówce i Obłężu.
Piotr Dąbrowski był gościem miejskiego programu Radia Gdańsk Studio Słupsk 102 FM. Całej rozmowy można posłuchać tu:
Przemysław Woś/MarWer