Uratowano 11-latka, który utknął w rurze kanalizacyjnej. Straż pożarną wezwali jego nastoletni koledzy

11-letni chłopiec wpadł do rury kanalizacyjnej w Brusach w powiecie chojnickim. Dziecku nic się nie stało, ale konieczna była interwencja strażaków. Do zdarzenia doszło w sobotę.


Dzieci bawiły się na ogrodzonym terenie budowy. Na miejscu składowano m.in. rury do budowy kanalizacji deszczowej. Do jednej z nich wszedł 11-latek i zaklinował się. Chłopiec miał problemy z oddychaniem. Pomoc wezwali jego nieletni koledzy.

– Aby uwolnić dziecko, wykonaliśmy otwór rewizyjny, dzięki któremu byliśmy w stanie określić, w jaki sposób utknęło. Już po chwili chłopak był wolny. Na szczęście skończyło się tylko na strachu i kilku łzach – poinformowało OSP w Brusach na profilu w mediach społecznościowych.

WEZWANIE POMOCY

Strażacy wyciągnęli chłopca przy użyciu lin. Ratownicy pogratulowali także postawy kolegom 11-latka, którzy sprawnie wezwali pomoc.

– Chłopcy zachowali zimną krew i trzeźwość umysłu. Jeden z nich, dzwoniąc na numer alarmowy 998 i wezwał pomoc, by następnie stanąć razem przy drodze i sprowadzić nas na miejsce zdarzenia – napisali w mediach społecznościowych strażacy. 


Paweł Drożdż/ako

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj