Słupski Emcek ponownie wymaga naprawy. „Nie ma szans na usunięcie usterek w weekend”

Odebrany w marcu po remoncie słupski Emcek jest do poprawki. Modernizacja obiektu pochłonęła blisko sześć milionów złotych. Pieniądze wydano między innymi na termomodernizację, przebudowę pomieszczeń w środku i wymianę wewnętrznych instalacji.

Niestety na świeżo wyremontowanym budynku widoczne są już usterki. To pęknięcia, zagłębienia i zacieki. Wykonawca do 4 maja musi usunąć defekty.

– Nie ma szans na usunięcie usterek w weekend – wyjaśnia Katarzyna Sygitowicz-Sierosławska ze Słupskiego Ośrodka Kultury. – Pierwszy etap remontu odebrany był dużo wcześniej i dotyczył on właśnie prac związanych z termomodernizacją i tym, co widzimy na zewnątrz, czyli elewacja, taras, murki przy schodach i same schody. Wszystko, co widzimy chodząc dookoła budynku. Drugi etap to był odbiór części prac wewnętrznych, tych remontowych, dotyczących także całej infrastruktury sanitarnej, elektrycznej i wodociągowej. To wszystko zostało wykonane – dodaje.

USTERKI WIĘKSZE I MNIEJSZE

– W obu etapach były usterki, które zaznaczone były w protokołach odbiorczych. Część tych prac wewnętrznych została przez wykonawcę przeprowadzona. Drobne rzeczy mamy w zasadzie zakończone – wskazuje Katarzyna Sygitowicz-Sierosławska, zastępca dyrektora Słupskiego Ośrodka Kultury. – Wykonawca ma czas na usunięcie usterek do 4 maja. Marne szanse, żeby zdążył. Problem dotyczy całej elewacji zewnętrznej, tarasu. Część przecieka, ale część jest zrobiona dobrze. Bardzo źle wyglądają murki przy schodach, ich wykończenie łuszczy się i spływa – tłumaczy.

Remont słupskiego Emceku zakończył się z rocznym opóźnieniem. Problemy wykonawcy spowodowane były również panującą pandemią. Nie tłumaczy to jednak opóźnień, które mają miejsce obecnie.

TA SAMA FIRMA, KTÓRA BUDOWAŁA SCHRONISKO

Wykonawcą rozbudowy słupskiego Emceku była ta sama firma, Proinvest Partner, która podjęła się budowy nowego schroniska dla zwierząt w Słupsku. Placówkę oddano do użytku w czerwcu ubiegłego roku.

– My, jako inwestor, jesteśmy w stałym kontakcie z wykonawcą. W przypadku schroniska, w którym także są usterki, wzywamy wykonawcę, aby bezwzględnie wykonał naprawy zgodnie z gwarancją. Podobnie jeżeli chodzi o Emcek, gdzie mamy drobniejsze usterki, jak problem z zamykaniem chociażby drzwi. Są też poważniejsze, jak przeciekanie tarasu. I tutaj tak samo bezwzględnie oczekujemy, że zostaną one usunięte. Termin końcowy prac przypada na 4 maja i wykonawca powinien wywiązać się z tych zobowiązań w terminie – artykułuje Monika Rapacewicz, rzecznik Urzędu Miejskiego w Słupsku.

Niestety nie udało nam się skontaktować z przedstawicielami słupskiego oddziału firmy Proinvest Partner. O dalszym przebiegu sytuacji będziemy informować na bieżąco.

O remoncie, usterkach i tym, co się udało, a co nie, w rozmowie Joanny Mereckiej-Łotysz z Katarzyną Sygitowicz-Sierosławską. Posłuchaj:

 

 

Joanna Merecka-Łotysz/ako

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj