Laparoskopowe operacje żołądka w słupskim Szpitalu Wojewódzkim. Mają one pomóc pacjentom onkologicznym w szybszym powrocie do zdrowia.
– Są one przeznaczone głównie dla pacjentów onkologicznych. Zaczęli przeprowadzać je lekarze z oddziału chirurgii ogólnej i onkologicznej naszej placówki – powiedział Marcin Prusak rzecznik słupskiego szpitala. – Dzięki tym zabiegom pacjenci po operacjach wycięcia żołądka mogą szybciej niż dotychczas wracać ze szpitala do domów. Do laparoskopowych gastrektomii czyli resekcji żołądka, kwalifikowani są pacjenci z nowotworami żołądka zazwyczaj po indukcyjnej chemioterapii. Zabieg polega na usunięciu całego żołądka z okolicznymi węzłami chłonnymi. Po wycięciu żołądka lekarze zespalają wewnątrzbrzusznie przełyk z jelitem, aby zachować ciągłość przewodu pokarmowego i pacjent mógł się odżywiać. Oczywiście po operacji nie jest to odżywianie zupełnie normalne i wymagana jest zmiana diety. Pacjent może jeść małe ilościowo posiłki, ale 8-10 razy dziennie – zaznaczył Marcin Prusak.
JAK WYGLĄDA ZABIEG?
– Operacje laparoskopowe polegają na tym, że zamiast olbrzymiego cięcia brzusznego wykonuje się zabieg robiąc kilka małych cięć w powłokach brzucha o średnicy 5–10 milimetrów przy wykorzystaniu odpowiednich narzędzi laparoskopowych metodą małoinwazyjną. Onkologicznie operacja jest wykonywana tak samo jak metodą otwartą, a nawet można powiedzieć, że w niektórych regionach nadbrzusza operacja metodą laparoskopową jest metodą o wiele dokładniejszą. To dlatego, że jest dużo lepszy wgląd w pole operacyjne. W metodzie tradycyjnej chirurg ma otwarty cały brzuch, ale oko człowieka nie sięgnie tam, gdzie sięgnie kamera laparoskopowa – mówi Cezary Kaczmarkiewicz, ordynator oddziału chirurgicznego ogólnego i chirurgii onkologicznej Wojewódzkiego Szpital Specjalistycznego w Słupsku.
KROK DO PRZODU
– Teraz przyszedł czas na wykonanie kolejnego kroku do przodu i operacje laparoskopowe w chirurgii żołądka. Zabiegi wykonywane tą metodą to przyszłość – mówi doktor Kaczmarkiewicz. – Od kiedy w latach 90-tych ubiegłego wieku laparoskopowe wycięcie pęcherzyka żółciowego stało się standardem, poszerzaliśmy wskazania do laparoskopii na inne pola chirurgiczne. Najpierw o diagnostyczną laparoskopię u chorych z niejasnymi w badaniach obrazowych patologiami jamy brzusznej, później o laparoskopowe wycięcie wyrostka robaczkowego w trybie ostrodyżurowym czy operacje perforowanego wrzodu żołądka, następnie o operacje laparoskopowe przepukliny przedniej ściany jamy brzusznej a w końcu o chirurgiczne leczenie otyłości – operacje bariatryczne – również wykonywane metodą laparoskopową. Od początku 2019 roku zaczęliśmy wykonywać laparoskopowo operacje na jelicie grubym z różnych wskazań , ale najczęściej onkologicznych.
Takich zabiegów wykonujemy rocznie około 100. W 2021 roku przyszedł czas na kolejny etap i jest nim laparoskopia w chirurgii żołądka ze wskazań nowotworowych, to duży krok naprzód – dodaje doktor Kaczmarkiewicz.
WĄSKIE GRONO SZPITALI
Słupska placówka znalazła się w wąskim gronie szpitali wykonujących laparoskopowe wycięcie żołądka.
– Przygotowania trwały wiele tygodni. Konieczny był zakup narzędzi i sprzętu. Lekarze chirurdzy również musieli nauczyć się odpowiednich technik laparoskopowych – mówi Marcin Prusak rzecznik słupskiego Szpitala Wojewódzkiego.
– Decyzja o rozpoczęciu tych operacji była dla mnie o tyle łatwiejsza, że w naszym zespole mamy wielu młodych ludzi, którzy uważają, że laparoskopia będzie w przyszłości jedyną metodą leczenia operacyjnego – zaznacza dr Cezary Kaczmarkiewicz.
– Dopingujemy nasz personel medyczny do wprowadzania wszelkich innowacji służących pacjentom w skuteczniejszym i szybszym powrocie do zdrowia – mówi Andrzej Sapiński, prezes Zarządu Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku. – Powinniśmy proponować naszym pacjentom możliwie najnowsze metody leczenia. Cieszę się, że okres pandemii koronawirusa nasz personel przeznaczył na zgłębianie nowej wiedzy medycznej a dzięki zastosowaniu tej metody pacjenci dużo szybciej dochodzą do zdrowia, mają dużo mniejsze dolegliwości bólowe, szybciej się rehabilitują i wcześniej wychodzą zdrowi do domu – zaznacza prezes Sapiński.
Od początku maja lekarze ze słupskiego szpitala zrobili trzy laparoskopowe operacje żołądka ze wskazań onkologicznych.
Justyna Merecka-Łotysz/DW