W Ustce znaleziono ciało psa, zakopanego po głowę w ziemi. Zwierzę zostało ułożone w pozycji pionowej, dlatego istnieje podejrzenie, że zostało ono zakopane żywcem. Sprawą zajmuje się słupska policja.
– Policjanci z Ustki otrzymali zgłoszenie o tym, że spacerująca osoba znalazła w sobotę w godzinach wieczornych częściowo zakopane truchło psa – mówi sierż. Amadeusz Galus ze słupskiej komendy. – Na miejscu funkcjonariusze przeprowadzili oględziny oraz sporządzili dokumentację fotograficzną, zabezpieczyli psa do badań weterynaryjnych. Na chwilę obecną ustalają przyczynę śmierci zwierzęcia – dodaje.
SPRAWĄ ZAJĘŁO SIĘ OTOZ ANIMALS
– Psiak ze zdjęć został odnaleziony w miejscu odludnym. Ktoś zakopał go w ziemi, pozostawiając na zewnątrz głowę. W chwili obecnej nie wiemy, czy piesek w momencie zakopywania był martwy, czy żył. Jeśli żył, to umierał w potwornym cierpieniu – informuje stowarzyszenie. – Jeśli ktoś z państwa ma jakiekolwiek informacje o tym makabrycznym znalezisku, wie, kto jest właścicielem psa lub wie, kto jest sprawcą jego śmierci, prosimy o pilny kontakt z OTOZ Animals pod nr tel. 799 254 057. Zapewniamy anonimowość – dodają przedstawiciele.
Przypomnijmy, że za zabijanie i znęcanie się nad zwierzętami grozi do trzech lat więzienia. Jeśli sprawca działa ze szczególnym okrucieństwem, może trafić za kratki nawet na pięć lat.
Kinga Siwiec/tm