Sąd Okręgowy w Słupsku nie zgodził się na przedłużenie aresztu dla mężczyzny podejrzanego o pedofilię. Stefan P. spędził w areszcie tylko miesiąc.
Policja zatrzymała Stefana P. na początku lata. 69-latek miał, zdaniem prokuratury, doprowadzić dziewczynkę poniżej 15 roku życia do tak zwanej innej czynności seksualnej. W domu Stefana P. znaleziono także materiały pedofilskie, również z udziałem pokrzywdzonego dziecka. Mężczyzna usłyszał też zarzut prezentowania materiałów pornograficznych i pedofilskich dziewczynce.
WYSZEDŁ NA WOLNOŚĆ
Sąd Rejonowy w Słupsku tymczasowo aresztował Stefana P. na miesiąc, ale odrzucił wniosek o przedłużenie. Prokuratura Rejonowa w Słupsku złożyła zażalenie, ale sąd okręgowy utrzymał w mocy swoją decyzję i mężczyzna wyszedł na wolność.
Sąd nie zrealizował na razie wniosku prokuratury o przesłuchanie pokrzywdzonego dziecka w tak zwanym niebieskim pokoju. Prokuratura zakazała Stefanowi P. kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonego dziecka. 69-latkowi za przestępstwa pedofilskie grozi do 12 lat więzienia.
Przemysław Woś/ua